Pamiętasz ten fragment strasznej książki, który najbardziej oddziałuje na wyobraźnię; albo ten oglądany przez palce moment horroru, który wywołuje ciarki wzdłuż kręgosłupa a czasem wyrywa z gardła krzyk, aby bohater nie robił tego, co właśnie zamierza; albo tę chwilę w życiu, kiedy boisz się spojrzeć za siebie i instynktownie przyspieszasz kroku?